clarus1350 - 2011-11-18 15:35:22

Jeśli przyznajesz się do zdrady, to znaczy, że chcesz związek zerwać. Jeśli przyznajesz się, bo chcesz oczyścić sumienie, to wyrządzasz partnerowi podwójną krzywdę. Raz kiedy zdrada się dokonała, a drugi raz, kiedy o tym powiadamiasz. Bo co tak naprawdę robisz? Przerzucasz swoją winę na drugą osobę. Ty się oczyszczasz, a problem ma niewinny partner. Co ma z tą wiedzą zrobić? Wyrzucić cię z domu i z życia? A może wybaczyć? W każdym razie cierpi, nie za swoje winy. To jest perfidne i po prostu głupie. Jasne, że lepiej nie zdradzać, ale to się zdarza. Więc jeśli ci się zdarzyło, to siedź cicho. A jeśli chcesz się wyspowiadać, to chyba wiesz, dokąd pójść. Nie raz miałam kontakt z osobami, które zostały obdarzone informacją o zdradzie, z zapewnieniem, że to nie miało znaczenia, że to było tylko raz, że tak naprawdę, to kochają tylko tę osobę, której robią takie wyznanie. Koszmar. Jak trudno było potem wszystko posklejać, a czasami nie dało się. Zatem uważajcie co robicie, a jeszcze bardziej uważajcie na to, co mówicie.

www.lzsmed.pun.pl www.extramanager.pun.pl www.narutograforumowa.pun.pl www.nokia5200.pun.pl www.puszczamroku.pun.pl